Promocja wielu miast czy wsi często skupia się na podkreślaniu naturalnych walorów okolicy. Jednak nie wystarczy zachęcać, jeśli się chce, żeby mieszkańcy i turyści spędzali czas na świeżym powietrzu – trzeba zacząć od konkretów, czyli inwestycji w odpowiednie przygotowanie terenów parkowych, a nawet śródmiejskich i osiedlowych. Bez takich elementów małej architektury jak stoły rekreacyjne trudno liczyć na duże zainteresowanie aktywnym wykorzystaniem przestrzeni publicznej.
Rola małej architektury
Mamy to szczęście żyć w państwie, w którym wciąż nie brakuje zielonych zakątków. Nawet w zatłoczonych miastach można znaleźć wiele urokliwych zakątków, w których potencjalnie można by odpoczywać, spotykać się, spędzać wolny czas. Nie ma możliwości, żeby wszędzie, gdzie to możliwe, powstawały komercyjne punkty, jak kawiarnie czy restauracje. Czy to oznacza, że tam, gdzie nie ma stołu, nie można zjeść? Gdzie nie ma krzesła, tam nie można usiąść?
Oczywiście, że jest inaczej. Mała architektura parkowa obejmuje bowiem elementy, które nie mają na celu zbytnio ingerować w naturalną przestrzeń, a jedynie sprawiają, że wygodniej korzysta się z jej walorów. Ławki, stoły, śmietniki, parkingi rowerowe czy lampy przy wytyczonych alejkach gwarantują większe bezpieczeństwo i wyższy komfort użytkowania danego obszaru. Do takich parków chce się iść na randkę, z ekipą znajomych, z ludźmi w każdym wieku. A przecież mała architektura wzbogaca w podobny sposób również inne przestrzenie, niekoniecznie lasy i parki, ale także miejskie skwery wciśnięte gdzieś między ruchliwe ulice, wysokie kamienice, blokowiska. Tam jeszcze bardziej potrzeba swoistej oazy, w której można odpocząć, spotkać się, spędzić czas w inny sposób niż w domu, przed telewizorem czy komputerem.
Jeśli zdecydujemy się jeszcze świadomiej inwestować w małą architekturę, zyska całe społeczeństwo!
Stół parkowy – wiele możliwości
Choć konstrukcja stołu nie należy do szczególnie skomplikowanych, daje ogromne możliwości nie tylko w domu, ale również w przestrzeni miejskiej.
Dzięki stołom można na przykład zjeść posiłek, postawić przed sobą butelkę wody i spokojnie skonsumować kanapkę czy sałatkę z lunchboxu. Oprzeć ręce i pochylić się nad mapą, gdy przemierzamy na rowerze kilkadziesiąt kilometrów. Wyjąć zawartość torebki, kiedy szukamy ważnego drobiazgu, a przecież nie będziemy tego robić na chodniku czy w błocie. To tylko kilka przykładów działających na wyobraźnię. Przy stoliku lepiej można siedzieć ze znajomymi albo samemu. Rozmowa przychodzi naturalniej, odpoczywa ciało. To ważne dla wszystkich – od dzieciaków, po seniorów. Przecież od pewnego wieku siadanie ot. tak na trawniku jest trudne, poza tym niekoniecznie dobrze widziane. Ale jeśli kulturalnie siedzimy przy odpowiednio dobranych stołach, to sensownie wykorzystujemy przestrzeń publiczną, która jest przecież dla obywateli, prawda?
Specjalnym rodzajem stolików parkowo-rekreacyjnych są modele dopasowane do popularnych gier, jak piłkarzyki, szachy, warcaby czy tenis stołowy. Dzięki odpowiednim rysunkom czy detalom konstrukcji spełniają pozytywną rolę, dając bezpłatną rozrywkę użytkownikom parków czy skwerów. Widok osób grających na świeżym powietrzu w szachy potwierdza, jak ważną rolę w czyimś życiu może odegrać skrawek sensownie zagospodarowanego terenu. Nie trzeba wiele, żeby dać odrobinę radości...
Odpowiedni wybór stołu
Inwestując w elementy małej architektury, zawsze warto kierować się wysoką jakością wykonania, a także wytrzymałością i specyfiką zastosowanych w produkcji materiałów. Elementy betonowe i drewniane są nie tylko estetyczne, ale przede wszystkim odpowiednie dla wieloletniej eksploatacji na świeżym powietrzu. Warto zwracać uwagę na wymiary, technologie wykończenia, a także ceny, które nierzadko decydują o skali inwestycji w architekturę parkową.